Pościg za motocyklistą

W miniony piątek, 5 sierpnia, doszło do pościgu policji za motocyklistą. Patrol chciał zatrzymać kierowcę w miejscowości Wyszowate, jednak okazało się to niemożliwe ze względu na wzmożony ruch na drodze. Dlatego też funkcjonariusze udali się za motocyklistą do miejscowości Miłki, gdzie łatwiej byłoby skontrolować pojazd. Kierowca motocykla nie zatrzymał się jednak do kontroli, co spowodowało rozpoczęcie pościgu. W rezultacie motocyklista rozbił się na ogrodzeniu jednego z domów.

Pościg policyjny

Funkcjonariusze dostrzegli, że kierowca jednośladu nie stosuje się do przepisów i wyprzedza inne pojazdy na podwójnej ciągłej. Niemożliwe było jego zatrzymanie w tym miejscu ze względu na zbyt duży ruch na drodze. Motocyklista następnie skierował się w kierunku miejscowości Miłki i w ślad za nim podążyli policjanci. Po drodze kierowca dopuścił się kolejnego wykroczenia, a kiedy policja dała sygnał do zatrzymania się, motocyklista zaczął uciekać. Tutaj zaczął się pościg, który doprowadził do wypadku kierowcy jednośladu. Zaczął on uciekać polną drogą w kierunku lasu. Następnie wrócił on do miejscowości Miłki gdzie doszło do wspomnianego wypadku. Poprzez zbyt wysoką prędkość motocyklista wpadł na ogrodzenie posesji. W wyniku zdarzenia doszło do złamania kończyn i mężczyznę przewieziono do szpitala.

Wykroczenia motocyklisty

Okazało się, że kierowcą motocykla jest 29-latek, który posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, był on poszukiwany za nie odbycie 25-dniowego okresu pozbawienia wolności. Mężczyzna uniknął aresztu przez zapłacenie grzywny. Okazało się jednak, że 29-latek posiada przy sobie marihuanę i istnieje podejrzenie, że w momencie prowadzenia pojazdu był pod wpływem środków odurzających. W związku z tym została mu pobrana krew do odpowiednich badań. Po uzyskaniu rezultatów mężczyźnie mogą być postawione kolejne zarzuty, oprócz tych które usłyszał do tej pory.