Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wciąż szuka zaginionego mężczyzny. Szanse maleją z każdą godziną!
Wszystko wydarzyło się późnym popołudniem na jednym z jachtów pływających po jeziorze Bełdany. 35-letni mężczyzna wskoczył z jachtu do jeziora i już nie wypłynął. Poszukuje go Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Na miejsce zdarzenia błyskawicznie przypłynęły jednostki R-5 z Mikołajek oraz karetka wodna R-15, która na codzień stacjonuje w Kamieniu. Do wody wskoczył płetwonurek Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który rozpoczął niezwłoczne poszukiwania w miejscu wskazanym przez świadków. Słaba widoczność jednak sprawiła, że mężczyzna nie został odnaleziony.
Policja w Giżycku podkreśla, że poszukiwania będą trwały aż do znalezienia mężczyzny — żywego lub martwego. Trwają one w dalszym ciągu, kontynuowane przez strażaków z Państwowej Straży Pożarnej. Jednocześnie każdy, kto mógłby powiedzieć coś o aktualnym miejscu przebywania zaginionego, proszony jest o kontakt z miejscową policją lub o telefon pod numer 112. O sprawie będziemy informować na bieżąco.