Proces w sprawie policjanta oskarżonego o niedopełnienie obowiązków i spowodowanie śmierci rozpoczął się w Giżycku
Środa była dniem, w którym Sąd Rejonowy w Giżycku zainaugurował proces przeciwko funkcjonariuszowi policji. Oskarżenia przeciwko niemu są poważne – użył on niewłaściwie służbowego narzędzia, jakim jest broń palna, co miało skutkować nieumyślnym spowodowaniem śmierci 32-letniego mężczyzny oraz obrażeniami innego człowieka podczas interwencji.
Policjant Mateusz C. został postawiony przed obliczem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która usiłuje udowodnić jego winę. Zarzuca mu ona, że zawinił nie wywiązując się należycie ze swoich służbowych obowiązków, a także przekroczył uprawnienia, które posiada jako stróż prawa. Nie tylko doprowadził do tragicznej śmierci mężczyzny i rannej policjantki, ale także naraził czworo innych osób na realne ryzyko utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Cała sprawa ma związek z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w grudniu 2021 roku w miejscowości Wydminy. Jak ustalił prokurator, jedna z mieszkanek tego miasteczka późną nocą skontaktowała się telefonicznie z policją, informując o awanturującym się partnerze, Tomaszu N., który był pod wpływem alkoholu. W domu znajdowali się wówczas oprócz niej także ich troje dzieci.